Zostałam nominowana do LBA przez Riri z http://riribooks.blogspot.com/ za co jej bardzo dziękuję i zapraszam do niej :)
Dla tych którzy jeszcze się nie orientują na czym to polega:
„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował"
Pytania od Riri:
1.Jaką książką najbardziej się zawiodłaś
?Myślę, że 50 twarzy Greya. Książka totalnie do mnie nie trafiła.
2.Jaka książka spodobała Ci się, mimo negatywnych opinii innych?
Chyba nie ma takiej książki. Niezbyt kieruję się opiniami innych :D
3.Co było inspiracją do założenia bloga?Założyłam bloga bo brakowało mi czegoś nowego w życiu, czegoś nad czym mogłabym poświęcać swój czas. Czytanie książek i pisanie recenzji to jest to.
4.Jaka jest Twoja ulubiona księgarnia?
Jestem typem człowieka który raczej woli biblioteki, ale jeśli już miałabym wybierać to matras bo tylko to mam w okolicy
5. Ile najwięcej książek kupiłaś za jednym razem?
Kiedyś, dawno temu poszalałam i w przypływie podniecenia i pieniędzy w portfelu kupiłam całą serię GONE i kilka innych książek, więc było ich całkiem sporo :D
6.Czy kupujesz książki na promocjach?
Tak tak tak :D nie ma nic lepszego od promocji
7.Czy korzystasz z bibliotek?
Tak, w miejscowości w której się uczę jest całkiem dobra biblioteka-nie brakuje w niej nowości.
8.Czy kupiłaś kiedyś jakąś książkę w antykwariacie?
Niestety nie, nie ma antykwariatu w mojej okolicy.
9.Wolisz autorów czy autorki?
Wszystko jedno, jeśli książka mnie zachwyci to nie ma to znaczenia
10. Jaka książka kojarzy Ci się z dzieciństwem?
Stuart Malutki-miałam kiedyś wydanie książkowe. Ciągle to czytałam. Uwielbiałam wszystkie baśni i bajki o księżniczkach.
11. Ile książek przeczytałaś więcej niż raz?Dwie. "Pożeracz snów" Bettiny Belitz oraz "Charlie" Stephena Chboskiego :)
Moje pytania:
1. Jakie książki polecasz typowo na wakacje ?
2. Masz swojego ulubionego autora/autorkę ? Jakie tytuły polecasz ?
3. Czytałaś może książkę która zmieniła Twoje myślenie, zainspirowała Cię do czegoś w życiu ? Jak tak to jaka to ?
4. Wyobraź sobie, że otrzymujesz bon na 200 zł do wykorzystania do jakiejś księgarni. Co kupujesz ?
5. Jak długo czytasz książki ?
6. Wyobrażasz sobie świat bez książek ?
7. O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
8. Papierowa wersja ksiązki czy ebooki ?
9. Masz swój ulubiony cytat z książki ? Jaki to ?
10. Co aktualnie czytasz ?
11. Poza czytaniem książek jak spędzasz swój czas wolny ?
Nominuję:
http://piszeczytamgotuje.blogspot.com/
http://wswiecieksiazeek.blogspot.com/
http://books--my-life.blogspot.com/
http://bookowe-love.blogspot.com/
http://lifebybookaholic.blogspot.com/
https://moje-czytania.blogspot.com/
http://zaczytana-iadala.blogspot.com
http://recenzjekawoholika.blogspot.com/
http://zaczytanabloguje.blogspot.com/
http://maagia-ksiazek.blogspot.com/
http://em-bloguje.blogspot.com/
piątek, 29 lipca 2016
środa, 27 lipca 2016
Być jak płynąca rzeka
Autor: Paulo Coelho
Tytuł: Być jak płynąca rzeka
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Świat książki
Paulo Coelho - uznany przez jednych za alchemika słów, przez innych za fenomen kultury masowej - jest jednym z najbardziej znanych pisarzy współczesnych. Dla czytelników z ponad 170 krajów, niezależnie od ich wyznania i kultury, stał się prawdziwym autorytetem, również moim :)
"W życiu często bywamy poniewierani, deptani, upokarzani i obrażani, a mimo to wciąż jesteśmy tyle samo warci. "
"Być jak płynąca rzeka" to jedna z moich ulubionych książek tego autora. Nie wiem czy dlatego, że zamieszczone są w niej najciekawsze felietony czy może dlatego, że połączyła mnie z moim chłopakiem. Trochę z jednego i drugiego.
Muszę przyznać, że bardzo długo zmierzałam się do przeczytania tej książki. Nie interesowały mnie tego typu lektury, więc musiałam do niej dorosnąć i stało się to właśnie w 2014 roku. Wybrałam dobry moment bo podczas czytania wiele się zdarzyło.
Czytałam ją naprawdę szybko, jest bardzo lekka i przyjemna. Do dziś uwielbiam historię o ołówku.
Polecam "Być jak płynąca rzeka" każdemu, niezależnie od wieku bo potrafi dotrzeć do serca każdego.
I pamiętajcie, książki łączą ludzi ! :)
"Jak powiedział pewien perski mędrzec, miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza."
9/10
*Jest to moja stara recenzja z 2014 roku :)
Tytuł: Być jak płynąca rzeka
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Świat książki
Paulo Coelho - uznany przez jednych za alchemika słów, przez innych za fenomen kultury masowej - jest jednym z najbardziej znanych pisarzy współczesnych. Dla czytelników z ponad 170 krajów, niezależnie od ich wyznania i kultury, stał się prawdziwym autorytetem, również moim :)
"W życiu często bywamy poniewierani, deptani, upokarzani i obrażani, a mimo to wciąż jesteśmy tyle samo warci. "
"Być jak płynąca rzeka" to jedna z moich ulubionych książek tego autora. Nie wiem czy dlatego, że zamieszczone są w niej najciekawsze felietony czy może dlatego, że połączyła mnie z moim chłopakiem. Trochę z jednego i drugiego.
Muszę przyznać, że bardzo długo zmierzałam się do przeczytania tej książki. Nie interesowały mnie tego typu lektury, więc musiałam do niej dorosnąć i stało się to właśnie w 2014 roku. Wybrałam dobry moment bo podczas czytania wiele się zdarzyło.
Czytałam ją naprawdę szybko, jest bardzo lekka i przyjemna. Do dziś uwielbiam historię o ołówku.
Polecam "Być jak płynąca rzeka" każdemu, niezależnie od wieku bo potrafi dotrzeć do serca każdego.
I pamiętajcie, książki łączą ludzi ! :)
"Jak powiedział pewien perski mędrzec, miłość jest chorobą, z której nikt nie pragnie się wyleczyć. Ten kogo dotknęła, nie chce wrócić do zdrowia, kto cierpi z jej powodu, nie szuka lekarza."
9/10
*Jest to moja stara recenzja z 2014 roku :)
wtorek, 26 lipca 2016
Kwiaty na poddaszu
Autor: Victoria C. Andrews
Tytuł: Kwiaty na poddaszu
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Świat książki
„Cierpliwość. Pomalowałam ją na szaro i powiesiłam wśród czarnych chmur. Nadzieję pomalowałam na żółto, jak słońce, które mogliśmy oglądać przez kilka krótkich porannych godzin...”
"Kwiaty na poddaszu" z początku opowiada o sielankowym życiu rodziny Dollangangerów. Wszyscy wiodą szczęśliwe życie, aż do momentu wypadku głowy rodziny-ojca. Matka czwórki dzieci zostaje bez środków do życia i jest zmuszona wrócić do rodzinnego domu. Jej rodzice są bardzo bogaci i mieszkają w ogromnej posiadłości. Z trudem przyjmują z powrotem do domu niegdyś ukochaną córkę ponieważ dopuściła się do grzechu biorąć ślub z bliskim krewnym.
W tajemnicy przed nieobliczalnym dziadkiem dzieci zostają umieszczone na poddaszu domu. Z przekonań i obietnic matki nie będą mieszkać tam długo, tylko na czas kiedy nie zjedna sobie ojca. Jednak plany się krzyżują a rodzeństwo spędza na poddaszu nie dzień czy tydzień, lecz lata. Mimo "opieki" babci która codziennie przynosi im koszyk z jedzeniem, dzieci stopniowo chorują. Matka każdego dnia mydli im oczy a oni nie tracą nadziei, że kiedyś opuszczą poddasze i będą wolni.
Nikt się nie spodziewał jaką tajemnicę odkryje najstarszy syn Christopher. Życie dzieci zostaje wywrócone do góry nogami.
„Coraz częściej myślę o nas jako o kwiatach na poddaszu. [..] Narodzeni w jasnych barwach, ciemniejących z każdym dniem długiego, ponurego, męczącego, koszmarnego czasu który spędziliśmy jako więźniowie nadziei i ofiary zachłanności.”
Przyznam, że książka bardzo mnie wciągnęła, jak żadna inna. Czytałam zachłannie i ani razu nie odczułam zmęczenia. Z każdym nowym rozdziałem coś mnie ściskało w środku, myślę że może bałam się o dalszy los rodzeństwa ?
Podstawowym punktem w "Kwiatach na poddaszu" są pieniądze i miłość. Kto by pomyślał, że wartościowe papierki mogą tak namieszać w głowie człowieka. Bez pieniędzy nie da się żyć, ale trzeba też zachować rozum.
Miłość jaką darzyło się rodzeństwo najbardziej mnie poruszyła. Przedstawiono w niej tak wielkie zaufanie, troskę i czułość. Wiele rodzin mogłoby pozazdrościć.
Jestem przekonana, że wkrótce sięgnę po kolejne części ponieważ żadna książka nie zszokowała mnie jak ta.
"Sekret miłości tkwi w oczach. W sposobie porozumiewania się i mówienia bez otwierania ust"
9/10
Tytuł: Kwiaty na poddaszu
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Świat książki
„Cierpliwość. Pomalowałam ją na szaro i powiesiłam wśród czarnych chmur. Nadzieję pomalowałam na żółto, jak słońce, które mogliśmy oglądać przez kilka krótkich porannych godzin...”
"Kwiaty na poddaszu" z początku opowiada o sielankowym życiu rodziny Dollangangerów. Wszyscy wiodą szczęśliwe życie, aż do momentu wypadku głowy rodziny-ojca. Matka czwórki dzieci zostaje bez środków do życia i jest zmuszona wrócić do rodzinnego domu. Jej rodzice są bardzo bogaci i mieszkają w ogromnej posiadłości. Z trudem przyjmują z powrotem do domu niegdyś ukochaną córkę ponieważ dopuściła się do grzechu biorąć ślub z bliskim krewnym.
W tajemnicy przed nieobliczalnym dziadkiem dzieci zostają umieszczone na poddaszu domu. Z przekonań i obietnic matki nie będą mieszkać tam długo, tylko na czas kiedy nie zjedna sobie ojca. Jednak plany się krzyżują a rodzeństwo spędza na poddaszu nie dzień czy tydzień, lecz lata. Mimo "opieki" babci która codziennie przynosi im koszyk z jedzeniem, dzieci stopniowo chorują. Matka każdego dnia mydli im oczy a oni nie tracą nadziei, że kiedyś opuszczą poddasze i będą wolni.
Nikt się nie spodziewał jaką tajemnicę odkryje najstarszy syn Christopher. Życie dzieci zostaje wywrócone do góry nogami.
„Coraz częściej myślę o nas jako o kwiatach na poddaszu. [..] Narodzeni w jasnych barwach, ciemniejących z każdym dniem długiego, ponurego, męczącego, koszmarnego czasu który spędziliśmy jako więźniowie nadziei i ofiary zachłanności.”
Przyznam, że książka bardzo mnie wciągnęła, jak żadna inna. Czytałam zachłannie i ani razu nie odczułam zmęczenia. Z każdym nowym rozdziałem coś mnie ściskało w środku, myślę że może bałam się o dalszy los rodzeństwa ?
Podstawowym punktem w "Kwiatach na poddaszu" są pieniądze i miłość. Kto by pomyślał, że wartościowe papierki mogą tak namieszać w głowie człowieka. Bez pieniędzy nie da się żyć, ale trzeba też zachować rozum.
Miłość jaką darzyło się rodzeństwo najbardziej mnie poruszyła. Przedstawiono w niej tak wielkie zaufanie, troskę i czułość. Wiele rodzin mogłoby pozazdrościć.
Jestem przekonana, że wkrótce sięgnę po kolejne części ponieważ żadna książka nie zszokowała mnie jak ta.
"Sekret miłości tkwi w oczach. W sposobie porozumiewania się i mówienia bez otwierania ust"
9/10
poniedziałek, 25 lipca 2016
Kilka słów
Cześć !
Może się wydawać dziwne, co robi tutaj taka stara dziewczyna jak ja ? Po co założyłam bloga ? Nie mam co robić ? Czy dopiero zaczynam przygodę z książkami ? Odpowiedź jest prosta.
Czytam odkąd pamiętam, nie od wczoraj czy od dzisiaj, książki zawsze towarzyszyły w moim życiu. Założyłam tego bloga po to aby móc podzielić się z wami ciekawostkami, które przeczytałam. Mam tyle lat ile mam, ale to nie znaczy, że nie znajdę chociaż chwili dla przyjemności jaką jest czytanie i recenzowanie. Nie umieszczę tutaj książek, które czytałam za dzieciaka bo było ich multum i pisanie o nich recenzji byłoby teraz nonsensem.
Startuję od nowa. Od teraz ! Wish me luck :)
Może się wydawać dziwne, co robi tutaj taka stara dziewczyna jak ja ? Po co założyłam bloga ? Nie mam co robić ? Czy dopiero zaczynam przygodę z książkami ? Odpowiedź jest prosta.
Czytam odkąd pamiętam, nie od wczoraj czy od dzisiaj, książki zawsze towarzyszyły w moim życiu. Założyłam tego bloga po to aby móc podzielić się z wami ciekawostkami, które przeczytałam. Mam tyle lat ile mam, ale to nie znaczy, że nie znajdę chociaż chwili dla przyjemności jaką jest czytanie i recenzowanie. Nie umieszczę tutaj książek, które czytałam za dzieciaka bo było ich multum i pisanie o nich recenzji byłoby teraz nonsensem.
Startuję od nowa. Od teraz ! Wish me luck :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)